6-latek nie chce jeść – jak sobie radzić

Tagi:

Twoje dziecko jest w zerówce i wkrótce zacznie przygodę ze szkołą? Już teraz masz czarne wizje, jak poradzi sobie samo ze zjedzeniem śniadania i obiadu, kiedy w domu i przedszkolu są z tym kłopoty? Poznaj sposoby innych rodziców na niejedzenie.

Nie ma żadnego sposobu, który zadziała u wszystkich dzieci, ponieważ przyczyny wybiórczego jedzenia mogą być bardzo zróżnicowane (przeczytasz o tym tutaj). Jednak im starsze dziecko, tym większa szansa, że z czasem łatwiej będzie otworzyć mu się na nowe. Oto kilka wskazówek, które mogą okazać się pomocne rodzicom niejadka:

Porozmawiajcie o jadłospisie.

Twoje dziecko jest na tyle duże, że możesz powiedzieć mu, jakie posiłki planujesz w kolejnym tygodniu i zapytać jak mu się podobają. Taką „umowę” na to, co jemy, możecie przyczepić na lodówkę. Dzieci lubią mieć wpływ, dlatego możecie też ustalić, że jeden dzień w tygodniu na obiad jest jakaś wybrana typowo przez dziecko domowa potrawa, np. spaghetti. Oczywiście rodzic proponuje, z czego dziecko wybiera.

Zaangażuj dziecko do pomocy w kuchni.

Na tym etapie może to być już nieco większe zaangażowanie niż w poprzednich latach, ponieważ dziecko coraz lepiej posługuje się sztućcami i innymi narzędziami kuchennymi. Oczywiście nasza pomoc jest nadal niezbędna. Dziecko, które ma świadomość trudu, jakiego wymaga gotowanie, z reguły dużo bardziej docenia moment posiłku.

Korzystajcie z programów edukacyjnych.

Możliwe, że w zerówce dziecko będzie miało możliwość brania udziału w różnych programach związanych z tematyką prawidłowego żywienia. Warto je do tego zachęcić i rozmawiać na ten temat w domu.

Spróbujcie zjeść coś ciekawego i wartościowego poza domem.

Tak, to może być ryzykowne, bo część dzieci nie lubi eksperymentów, ale część może być bardziej skłonna do spróbowania potraw podanych inaczej niż w domu w otoczeniu innych ludzi.

Przyzwyczajaj dziecko do drugich śniadań w dni, kiedy jest w domu.

Już teraz możecie wspólnie pomyśleć o tym, co może znaleźć się w zestawie, który dziecko zabierze do szkoły. Warto, jako przekąskę, podawać w domu warzywa pocięte w słupki czy owoce w takiej formie, w jakiej można je dodać w przyszłości do drugiego śniadania. W tym aspekcie warto obserwować też, z czym dziecko najchętniej spożywa pieczywo. Jeśli unika go, wydaje mu się zbyt suche czy trudne do zjedzenia, może na drugie śniadanie warto zgodzić się na naleśnika, jogurt i owoce.

Postaw na konsekwencję.

Jeśli dziecko odmówiło obiadu, następny posiłek to podwieczorek czy kolacja. W tym wieku musi uczyć się, z jakimi konsekwencjami wiążą się jego decyzje, takie jak odmowa posiłku. Jeśli ustąpimy i robimy to regularnie, niestety nie zauważymy poprawy, a kolejne próby będą trudniejsze.

Pilnuj, by dziecko nie spożywało nadmiaru przekąsek.

To jedna z najczęstszych przyczyn niechętnego jedzenia głównych posiłków u dzieci w tym wieku. Trudno się im dziwić, skoro wybór słodyczy jest tak duży. Tego typu produktu powinny pojawiać się w menu od święta i w ograniczonych ilościach. Podawanie ich zamiast głównych posiłków nie jest dobrym rozwiązaniem.

Spraw, by jedzenie kojarzyło się pozytywnie.

Dobrą okazją do takich skojarzeń jest wspólny rodzinny piknik na dworze, kiedy każdy z domowników pomaga w jego przygotowaniu. A może domowe przekąski podczas wycieczki rowerowej?

Jeśli mimo wszelkich prób Twoje dziecko nie chce jeść, a jego masa ciała spada skonsultuj się z lekarzem pediatrą, który pomoże znaleźć Ci przyczynę problemu. Może ona wynikać z nastawienia psychicznego, niedoborów pokarmowych, a nawet nadwrażliwości sensorycznej. Dlatego, kiedy wszystkie rady innych rodziców zawodzą, warto poprosić o pomoc specjalistę.